Wczoraj udało mi się ukończyć drugą grę z uniwersum Metra 2033 i postanowiłem podzielić się swoimi odczuciami. Jeśli ktoś jest zainteresowany, tekst znajduje się w rozwinięciu. Uwaga na możliwe spojlery.
Gra bazuje w pewnym stopniu na Ewangelii według Artema która została stworzona jako dodatkowy rozdział do książki Metro 2033, jednak tak jak pierwsza gra luźno trzyma się książkowego tematu. Akcja toczy się jakiś czas po wydarzeniach z pierwszej odsłony, Czarni zostali zniszczeni (złe zakończenie jest tutaj kanoniczne) a Stalkerzy z Polis - lub raczej "Rangerzy" czy Spartanie jak to jest w grze - udomowili się w D6 czyli bazie dzięki której możliwe było wystrzelenie rakiet i pozbycie się zagrożenia ze strony Homo Novus. Główną osią napędową gry jest wątek obrony D6 przed zakusami Lini Czerwonej czyli komunistów, oraz Czwartej Rzeszy. Drugim wątkiem (według mnie ciekawszym) jest powracająca sprawa Czarnych, ci którzy czytali wspomnianą Ewangelię mogą się domyślić o co chodzi, a ci co nie mogą liczyć na ciekawy wątek fabularny.
Nie chcę roztaczać się tutaj nad kwestią wizualną ponieważ jeśli gra ma ciekawą fabułę i grywalność to grafika się dla mnie nie liczy. Co tyczy się wspomnianej grywalności - została ona znacznie poprawiona względem 2033, dopracowano skradanie się, poprawiono mechanikę strzelania, poza tym dodano opcję ogłuszania ludzi, zwiększono możliwość dostosowywania broni oraz dodano mechanikę przecierania wizjera gdy zostanie zabrudzony krwią lub błotem (!). Powracają tutaj wybory moralne i punkty zdobywane za nie które przekładają się na zakończenia (na te dobre trzeba sobie zapracować). Czy warto zainteresować się Metro Last Light? Moim zdaniem jak najbardziej, nie jest to tylko dobry dodatek do Uniwersum Metra który połkną jego fani, ale także gracze którzy z książkami nie mieli nic do czynienia. Moim zdaniem jest to czarny koń w wyścigu po tytuł najlepszej gry roku.
P.S. W grze znajdują się książki i plakaty Metro 2035 która ma bazować na opisywanej przez mnie grze, która z kolei odwołuje się do rozdziału z Metro 2033. Metrocepcja?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz