Fallout 4: Wasteland Workshop

somuchgaems.blogspot.com/2016/04/fallout-4-wasteland-workshop.html#
Nie tak dawno Bethesda wypuściła pierwszy dodatek do Fallout'a 4 a już pojawiło się kolejne rozszerzenie. Czy w końcu trafiło się coś ciekawego?

Wasteland Workshop można nazwać małym, oficjalnym zbiorem modów które gracze PC'towi sami dla siebie stworzyli. Cóż on dodaje? Kilka nowych wyposażeń dla domów i osady w postaci lamp naftowych, nowych świateł, betonowych konstrukcji, mini upraw, oraz co najważniejsze - przedmiotów do budowy areny.
 
Dzięki nowym przedmiotom możemy w osadzie stworzyć prawdziwe Koloseum. Wybudowanie klatki i podłączenie jej do prądu spowoduje że po jakimś czasie złapie się do niego dany przeciwnik. Może to być Kretoszczur, Bandyta czy Supermutant, a nawet Szpon Śmierci. Gdy miejsce zostanie przygotowane można odłączyć prąd wypuszczając uczestników i oglądać Igrzyska Śmierci.
Oprócz tego, tworząc czerwone i niebieskie platformy możemy stworzyć dwie drużyny przypisując do nich osadników kompanów, oraz roboty wytworzone dzięki dodatkowi Automatron (WALKI ROBOTÓW!).
 
Pochwycone bestie mogą nie tylko służyć do krwawej rozrywki, lecz mogą zostać wykorzystane jako ochrona osady. Dzięki Emiterowi Fal Beta agresywne wobec nas i osadników zwierzęta staną się potulne jak baranki. Czy ktoś marzył o posiadaniu domowego Szpona Śmierci? 
 W zależności od gracza będzie zależało czy ten dodatek będzie zbędnym wydatkiem, czy jednak czymś więcej mogącym przynieść radość z zabawy. Pisząc szczerze - bawiłem się nieźle budując arenę do potyczek, nasyłając na siebie przeciwników i patrząc jak bandyci zostają rozrywanie przez Szpony Śmierci, Radskorpiony i inne potworności. Czy jestem sadystą? Być może.

Jeśli komuś brakowało kotów w osadzie, to teraz możne je złapać do klatek. 
Tak samo jak goryle (!?).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz