Seriale

http://somuchgaems.blogspot.com/2016/05/seriale.html#more
Dla wielu ludzi nadchodzi chyba jeden z najgorszych, najnudniejszych okresów. Chodzi mi mianowicie o przerwy w emisji ulubionych serialów. Większość tych zagranicznych miała lub w bliskiej przyszłości będzie miała finalne odcinki kończące sezon. W rozwinięciu wpisu chciałbym podzielić się opiniami i być może zachęcić do tych seriali które oglądałem. 



Zacznę że tak napiszę "sztampowo" - od tytułów traktujących o superbohaterach, superprzestępcach i innych mniej lub bardziej super ze stajni telewizyjnej interpretacji komiksów DC. Czwarty sezon The Arrow, Oliver Queen ponownie zakłada kołczan aby walczyć z zagrażającą jego miastu organizacją HIVE pod kierunkiem władającego magią Damiana Dharka. Nowa odsłona przygód Zielonego Łucznika jest nieco bardziej kolorowa niż poprzednie odwołując się również w większości do komiksowego pierwowzoru. Dhark miał potencjał, który moim zdaniem w połowie trochę wypłowiał, a finalny odcinek przysłowiowej części ciała nie urywał. Kolej na drugi bieg Szkarłatnego Sprintera - The Flash. Tu muszę przyznać że scenarzystom udało się wykreować ciekawą intrygę, nie powalającą ale jednak ciekawą. Sadyzm i mroczność Zooma mogła być jeszcze bardziej wyeksponowana przed zdjęciem maski co stanowiłoby duży kontrast po ujawnieniu. Ogółem ten sezon uważam za udany, zakończenie pozwala wierzyć na kolejną udaną kontynuację. Pierwszy sezon DC Legends of Tomorrow w którym pojawiają się postacie znane z wyżej wymienionych produkcji oraz kilka nowych twarzy. Moim zdaniem udany eksperyment, większość odcinków trzymała poziom, jednak na siłę wprowadzono wątek miłosny między parą bohaterów który i tak na przestrzeni końcowych odcinków nic nie znaczył. Interesująco wyszła interakcja między przestępcami a bohaterami na pokładzie statku którym podróżowali. Kontynuacja mogła by być udana, jednak nie płakałbym gdyby okazało się że jej nie będzie.
Kolejną (nową) produkcją którą śledziłem jest Lucifer. Pan piekieł znudzony przypalaniem i karaniem grzeszników postanawia urządzić sobie wakacje w świecie śmiertelników. Oklepany jak zwykle temat gliny i jego wybitnego w jakiśtam kwestiach partnera, w tym przypadku padło na (ładną) panią detektyw oraz wymienionego wyżej rogacza. To co serialowi się udało tyczy się przedstawienia przystojnego diabła, tego który karze za popełnione winy a nie kusi aby w jego imieniu czy za namową dokonać. Najciekawsza w tym wszystkim jest znajomość Lucifera i detektyw, oraz jego problemy "rodzinne". Panowie mogą oglądać dla policjantki, panie dla władcy piekieł. Perełkę w mojej liście zostawiłem na koniec. Jest nim serial który kiedyś już polecałem - Grimm. Każdy sezon tego serialu, każdy odcinek trzyma poziom. Dwugodzinny finał piątej odsłony przygód detektywa Nicka Burkhardta, a szczególnie ostanie minuty pozostawiły mnie z wypiekami na twarzy. Intrygi, zdrady, śmierć, tajemnice, aż mi jest żal że tak porządny serial jest w naszym kraju mało popularny. Ja z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Z doskoku oglądałem również Person of interest oraz Heroes Reborn. Person (...) najprawdopodobniej inspirowali się twórcy Watch_Dogs. Tym razem trzeba pomóc maszynie która przepowiadała zagrożenie dla życia innych. Ciekawa koncepcja całego serialu godna przynajmniej zapoznania się z kilkoma odcinkami. Również tytułowe "odrodzenie" Heroes'ów wypadło przyzwoicie - nowa generacja dała radę, szkoda że jednak tak jak szybko została wskrzeszona tak szybko umarła. W połowie jedenastego (!) sezonu Supernatural odpuściłem sobie zainteresowanie nim. Humorystyczne wstawki oraz popkulturowe żarty nie wystarczyły aby mnie przy nim zatrzymać, brakuje mi tylko Castiela.. Całkowicie za to ominęło mnie zainteresowanie popularnymi serialami jak Gra o tron, The walking dead czy Sherlock. W przypadku dwóch pierwszych chętniej zapoznałbym się z książkowym i komiksowym pierwowzorem, co do duetu Shlerlock-Watson bardziej interesujące mnie przedstawienie ukazane jest w Elementary gdzie w rolę pomocnika detektywa wciela się Lucy Liu.

Oto mój skromny spis tego co na przestrzeni kilkunastu miesięcy śledziłem, jak widać bardziej interesują mnie "niesamowite" klimaty. Do listy seriali które chciałbym obejrzeć należy Daredevil oraz Containment która pod pewnymi względami przypomina mi The Division. Teraz tylko czekać do października z nadzieją że żadnego z tytułów nie spotka smutny los wycofania z ekranów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz